Dzisiaj opowiem Wam krótką historię o tym jak podstawki pod łyżki stały się inspiracją dzisiejszej stylizacji 😉 Od jakiegoś czasu poszukiwałam podstawkę na łyżkę, ale nie łatwo było sprostać tak na pozór łatwemu zadaniu. Ponieważ lubię kuchenne gadżety kolorowe i nietuzinkowe, więc zajęło mi to trochę czasu. W końcu udało mi się znaleźć coś w moim guście ale okazało się, że są w dwóch kolorach i zrodziło się pytanie „który kolor wybrać ?” Decyzja była szybka – kupiłam dwie 🙂 chociaż potrzebowałam jedną. A po chwili zrodził się pomysł na użycie tych kolorów w zestawie, który dzisiaj prezentuję 🙂 Tak,,, moi kochani, taka jest właśnie Krynka, wszystko co ją otacza zwyczajnie inspiruje 🙂
A tak w ogóle chciałam pokazać mój nowy zielony płaszczyk 🙂
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie 🙂
Photo by Lukasz
płaszcz-Zara, bluzka-Drew, biżuteria-Vintage SH, torebka-Vera Pelle, botki-Joan David
28 komentarzy
Nie zdążyłam wychwalić pomarańczowego szaleństwa, a Ty już stworzyłaś coś nowego!
Ale czad! Te kolory rewelacyjnie ze sobą współgrają!
Cudowny jest odcień tej zieleni! Uwielbiam taki!
I ta bluzka z żabotem… I chusta , i torebeczka! Wszystko cudne!
I te łyżki też:D
Szalona:D
Dziękuję Taro i miło mi bardzo, że wszystko Ci się podoba 🙂 Mam nadzieję, że te moje szaleństwa pozytywnie działają na odbiorców haha 🙂 Ale przyznaję, że te łyżki są tak cudne kolorystycznie, że trudno przejść obok nich obojętnie 🙂 Pozdrawiam Cię, buziaki kochana 🙂
I wyszło super, tak jak kiedyś pisałam,wszystkie kolory, które występują w naturze pasują do siebie, tutaj mamy bakłażan z zieloną łodygą, delikatny miodowy kolor dodaje tylko akcentu. Krysiu jest super, pozdrawiam. A szpile że ho ho
Zgadzam się z Tobą Marzenko i często korzystam z tego co podpowiada mi natura 🙂 Bakłażan z miodem – mogłam tak zatytułować 🙂 Dziękuję za miłe słowa. Buziaki Marzenko 🙂
Płaszczyk śliczny – uwielbiam taką butelkową zieleń 🙂 , ale najpiękniejsza torebka – idealna pod każdym względem. Świetne kolory – pozdrawiam serdecznie – Margot 🙂
Dokładnie ten odcień zieleni najbardziej lubię i cieszę się, że udało mi się zdobyć taki płaszczyk 🙂 Torebkę mam też w kolorze granatu, którą pokazywałam już wcześniej przy innym zestawie (tutaj) 🙂 Dziękuję Margot i pozdrawiam wiosennie 🙂
Twój nowy zielony płaszczyk jest w prawdziwie wiosennym kolorze. Dobrze, ze oddzieliłaś go od twarzy innym kolorem i dodałaś akcent kolorystyczny w postaci beretu, czy kolorowej chusty, bo sam zielony nie do końca Ci służy, bo masz tak, jak ja, bardzo jasną karnację. Podobnie, jak Ty inspiruję się wszystkim, co mnie otacza. Ale Ty przecież to wiesz. Gadałyśmy o tym godzinami, jak byłam u Ciebie w przemiłej gościnie. Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na poprawę Waszej pogody, aby znowu zobaczyć na zdjęciach ocean.
To prawda Krysiu, że mam jasną karnację i rzeczywiście zielony blisko twarzy nie jest za bardzo korzystny. Oj gadałyśmy sobie gadałyśmy i mam fajne wspomnienia z Twego pobytu tutaj 🙂 Pogodę mamy beznadziejną, zimno sprawia, że chodzimy przeziębieni i doczekać się nie możemy już ciepełka 🙂 Dziękuję Krysiu za miłe słowa i pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Wspaniałe zestawienie kolorów i ich odcieni, piękny zestaw i w detalu, i w całości, Krysiu jestem zachwycona, cudowny płaszczyk, przepiękna torebka, musztarda podkręca całość, choć ja muszę ją trzymać daleko od buzi, a tak mnie pociąga 🙂 Buziaki 🙂
Olu, skoro Cię pociąga musztada to jestem pewna, że coś wymyślisz ciekawego i tak żeby nie było blisko buzi i pokażesz się nam 🙂 Dziękuję ślicznie i pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Odkąd zafarbowalam wlosy na rudo, bardzo polubilam się z zieleniami- cudowny plaszcz, szkoda że tak malo ludzie decyduje się na takie wyraźne kolory :/
i bluzka fenomenalna- jak to moda lubi zataczać koła 😀 żabociki, rozszerzane rękawki- przepiekna jest <3
Do rudych włosów zieleń wygląda cudownie. Bluzki z żabotami nigdy nie wyszły z mojej szafy i jak tylko moda przypomina sobie o nich to ja je mam pod ręką 🙂 Dziękuję pięknie i pozdrawiam Cię serdecznie.
piękna, kolorowa stylizacja;) płaszcz masz cudowny:)
Dziękuję Natalio, miło mi bardzo 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pięknie Pani Krysiu,biżuteria cudna,całośc miłe dla oka…Pozdrawiam!
Miło mi bardzo Kasiu, dziękuję i pozdrawiam serdecznie 🙂
Cóż można powiedzieć ? Jak zawsze wszystko pięknie dobrane.
Dziękuję Jolu, miło mi bardzo 🙂 Buziaki….
No cóż, ten płaszczyk tez mi wpadł w oko 😉 bardzo mi sie podoba ta zieleń, a w towarzystwie fioletu i żółci w prost genialnie to wygląda! ślicznie! 🙂
Wygląda na to, że często nam się podobają te same rzeczy Magdo 🙂 Ten płaszczyk ma mój ulubiony fason i kolorek też jest piękny :-), więc nie dziwię się, że i Tobie się podoba 🙂 Dziękuję Magdo i pozdrawiam serdecznie.
Świetnie połączyłaś kolory ale Ty Krysiu lubisz być kolorowa. Beret super.
Pozdrawiam wiosennie…
Miło mi bardzo Basiu, ja już chyba inna nie będę, kolory mają moc a to mi bardzo potrzebne haha 🙂 Dziękuję Basiu i pozdrawiam Cię wiosennie 🙂
Tu zawsze ” coś się dzieje” , nie ma miejsca dla nudy . Tak to lubię ,szkoda ze nie chodzimy tak na co dzień , och piękna byłaby ulica (:)
Dziękuję Sulek, chodzimy, chodzimy 🙂 tylko nie wszyscy haha… Buziaczki 🙂
Pięknie zgrałaś kolory. Jak zawsze.
Dzięki Jolu, buziaki 🙂
Kocham zieleń, a płaszczyk piękny:). Bardzo lubię przełamać zieleń innym kolorem, a kompozycja z fioletem jest świetna! Pozdrawiam cieplutko, Renata
Miło mi bardzo Reniu, dziękuję serdecznie 🙂 Pozdrawiam Cię.